Robert Machel: Różnice pomiędzy wersjami
(Utworzono nową stronę "Instruktor z trójmiasta. Jeden z najstarszych stażem pilotów. Ma za sobą karierę pilota wyczynowego gdy latał na Dudzinkowym legendarnym Notosie Competition. Start...") |
|||
| (Nie pokazano 7 wersji utworzonych przez 2 użytkowników) | |||
| Linia 1: | Linia 1: | ||
| − | Instruktor z | + | Instruktor z Trójmiasta. Jeden z najstarszych stażem pilotów. Ma za sobą karierę pilota wyczynowego. Latał na Dudzinkowym legendarnym Notosie Competition. Startując w polskich zawodach na Monte Grappa stał się ofiarą wybujałych ambicji jednego sędziego. Sędzia ów, sam będąc zawodnikiem, znajdował satysfakcję w utrącaniu konkurencji poprzez podważanie ich osiągnięć sportowych. Ponieważ w tamtych czasach zaliczane punktów zwrotnych odbywało się poprzez wykonanie odpowiedniej fotografii, to ten sędzia twierdził, że fotografia nie jest wykonana należycie i nie było od tego odwołania. Biedny Robert jeszcze przez kilka lat pokazywał zdjęcia udowadniając wszystkim, którzy wiedzieli o co chodzi, że racja jest po jego stronie. Niby śmieszne, ale w ten sposób Robert nie został Mistrzem Polski. |
| + | |||
| + | Legendarna też była jego delikatnie mówiąc rywalizacja z [[GCG]]. Wzajemne wypychanie się z kolejnych lotnisk to tylko najłagodniejsze przykłady. W końcu po 20 latach chyba z chłopaków para zeszła. Machel jest znany z tego, że długo szkoli, często zostawia uczniów, gdy jest szansa na zrobienie przelotu, ale gdy ktoś w końcu ukończy u niego szkolenie, to naprawdę umie latać. Mistrz latania w parterze i wykręcania się z parteru. | ||
Aktualna wersja na dzień 22:56, 2 kwi 2021
Instruktor z Trójmiasta. Jeden z najstarszych stażem pilotów. Ma za sobą karierę pilota wyczynowego. Latał na Dudzinkowym legendarnym Notosie Competition. Startując w polskich zawodach na Monte Grappa stał się ofiarą wybujałych ambicji jednego sędziego. Sędzia ów, sam będąc zawodnikiem, znajdował satysfakcję w utrącaniu konkurencji poprzez podważanie ich osiągnięć sportowych. Ponieważ w tamtych czasach zaliczane punktów zwrotnych odbywało się poprzez wykonanie odpowiedniej fotografii, to ten sędzia twierdził, że fotografia nie jest wykonana należycie i nie było od tego odwołania. Biedny Robert jeszcze przez kilka lat pokazywał zdjęcia udowadniając wszystkim, którzy wiedzieli o co chodzi, że racja jest po jego stronie. Niby śmieszne, ale w ten sposób Robert nie został Mistrzem Polski.
Legendarna też była jego delikatnie mówiąc rywalizacja z GCG. Wzajemne wypychanie się z kolejnych lotnisk to tylko najłagodniejsze przykłady. W końcu po 20 latach chyba z chłopaków para zeszła. Machel jest znany z tego, że długo szkoli, często zostawia uczniów, gdy jest szansa na zrobienie przelotu, ale gdy ktoś w końcu ukończy u niego szkolenie, to naprawdę umie latać. Mistrz latania w parterze i wykręcania się z parteru.
