Piotr Babiak: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 3: | Linia 3: | ||
Działał aktywnie do wypadku na lotnisku Borsk, gdy był kierownikiem startu. Pilot z Warszawy startował na skrzydle Swing Astral2 i skrzydło samo przeciągnęło się przy starcie. Powiedział pilotowi: idź na bok i sprawdź to skrzydło, bo przeciągnęło się, a ty nawet nie zaciągnąłeś sterówek, ale pilot stwierdził, że i tak wystartuje, bo wszystko jest ok. Wystartował, skrzydło się przeciągnęło, pilot złamał kręgosłup i został sparaliżowany. Był jednym z pierwszych pilotów, którzy skorzystali z pomocy funduszu wspierania rehabilitacji, zarządzanym przez [[Glide Club Gdynia|GCG]]. Następnie poszkodowany pilot wytoczył proces cywilny o odszkodowanie przeciw GCG i kierownikowi startu. Procesu nie wygrał, ale skutecznie zniechęcił do pracy społecznej. | Działał aktywnie do wypadku na lotnisku Borsk, gdy był kierownikiem startu. Pilot z Warszawy startował na skrzydle Swing Astral2 i skrzydło samo przeciągnęło się przy starcie. Powiedział pilotowi: idź na bok i sprawdź to skrzydło, bo przeciągnęło się, a ty nawet nie zaciągnąłeś sterówek, ale pilot stwierdził, że i tak wystartuje, bo wszystko jest ok. Wystartował, skrzydło się przeciągnęło, pilot złamał kręgosłup i został sparaliżowany. Był jednym z pierwszych pilotów, którzy skorzystali z pomocy funduszu wspierania rehabilitacji, zarządzanym przez [[Glide Club Gdynia|GCG]]. Następnie poszkodowany pilot wytoczył proces cywilny o odszkodowanie przeciw GCG i kierownikowi startu. Procesu nie wygrał, ale skutecznie zniechęcił do pracy społecznej. | ||
− | Piotrek jest też autorem ustalenia częstotliwości paralotniowej na 146.025, tak aby nikomu nie przeszkadzać. | + | Piotrek jest też autorem ustalenia częstotliwości paralotniowej na 146.025 Hz, tak aby nikomu nie przeszkadzać. |
[[Plik:P1060542.JPG|400px|center]] | [[Plik:P1060542.JPG|400px|center]] |
Wersja z 21:28, 22 maj 2018
Zaczął latać na początku lat dziewięćdziesiątych. Około roku 94 założył z kolegami GCG i został jego pierwszym prezesem.
Działał aktywnie do wypadku na lotnisku Borsk, gdy był kierownikiem startu. Pilot z Warszawy startował na skrzydle Swing Astral2 i skrzydło samo przeciągnęło się przy starcie. Powiedział pilotowi: idź na bok i sprawdź to skrzydło, bo przeciągnęło się, a ty nawet nie zaciągnąłeś sterówek, ale pilot stwierdził, że i tak wystartuje, bo wszystko jest ok. Wystartował, skrzydło się przeciągnęło, pilot złamał kręgosłup i został sparaliżowany. Był jednym z pierwszych pilotów, którzy skorzystali z pomocy funduszu wspierania rehabilitacji, zarządzanym przez GCG. Następnie poszkodowany pilot wytoczył proces cywilny o odszkodowanie przeciw GCG i kierownikowi startu. Procesu nie wygrał, ale skutecznie zniechęcił do pracy społecznej.
Piotrek jest też autorem ustalenia częstotliwości paralotniowej na 146.025 Hz, tak aby nikomu nie przeszkadzać.