Witold Wojciechowski "Viking"

Z Leksykon paralotniarstwa polskiego
Wersja z dnia 21:34, 22 maj 2018 autorstwa Admin (dyskusja | edycje)
(różn.) ← poprzednia wersja | przejdź do aktualnej wersji (różn.) | następna wersja → (różn.)
Skocz do: nawigacja, szukaj
Był zawsze trochę z boku
Na bakier trochę był
Na górce nikt nie wiedział
Czym King naprawdę żył

A tak naprawdę pilot z Wrocławia. Zawsze miał drobiazgowe i analityczne podejście do latania. Poznawał swój sprzęt na wylot znając jego parametry co do milimetra. Zorganizował pierwsze w historii Seminarium Przelotowe, które odbyło się w Michałkowie, dzięki współpracy Pata (Pawła Trzęsowskiego). Był także gorącym zwolennikiem wprowadzenia konkurencji obszarowych w zawodach paralotniowych.

Zbigniew Gotkiewicz:

Przez wielu został zapamiętany jako jedyny, który wygrał spór z AP. Poszło o jego prośbę aby wykreślić jego nazwisko z listy wyników zawodów. Co było przyczyną tej prośby już nie pamiętam, ale ówczesny przewodniczący KLIP, Władek Vermessy odmówił motywując to tym, że nie, bo nie. Wtedy Witek wykorzystał państwo i urząd ochrony danych osobowych do wyegzekwowania swojej prośby. Oczywiście nikt nie wierzył, że w kraju, w którym żadna państwowa instytucja nie może działać prawidłowo, ta zadziała, ale ku ogólnemu zaskoczeniu tu akurat zaiskrzyło, a od tego czasu Witek dla działaczy AP stał się wrogiem numer jeden. Chyba gorszym niż nawet własna księgowa. 

Viking zmusił też ULC do przysyłania Świadectw Kwalifikacji do domu. Piloci innych gałęzi lotnictwa muszą sie po nie fatygować do delegatury urzędu.

Obecnie lata na lotniach i ciągle przynudza jakie to fajne.

Viking.JPG